Czetry mile za Warszawą h D. Wydał ojciec córkę za mąż A h. Wyszła ona za Henryka. Za wielkiego rozbójnika. On po górach, on po lasach. Ona sama w tych szałasach. Raz jej przyniósł chustkę białą. Całą we krwi umazaną. Żonko, żonko wypierz mi ją.
Cztery mile za Warszawą wydał ojciec córkę za mąż. Ona wyszła za Henryka, za wielkiego rozbójnika. On po górach, on po lasach, ona sama w tych szałasach. Raz jej przyniósł chustę białą, całą we krwi umazaną. Żonko, żonko wypierz mi ją i na słońcu wysusz mi ją. Żona prała i płakała, bo po chuście poznawała.
Provided to YouTube by WM Poland/WMICztery mile za Warszawą · Jerema Stepowski40 Piosenek Jeremy Stepowskiego℗ 1966 The Copyright in this sound recording is
Hej! Mam mega prośbę! Już nawet nie chodzi o taby, bo gdybym pamiętał melodie to bym sam próbował, ale jest taka piosenka, którą ktoś mi kiedyś dawno temu zaśpiewał Dziś znalazłem słowa do niej: Cztery mile za Warszawą wydał ojciec córkę za mąż Wyszła ona za Henryka - za złodzieja, rozbójnika
Czetry mile za Warszawą Bm D Wydał ojciec córkę za mąż A Bm Wyszła ona za Henryka Za wielkiego rozbójnika On po górach, on po lasach Ona sama w tych szałasach Raz jej przyniósł chustkę białą Całą we krwi umazaną Żonko, żonko wypierz mi ją I na słonku wybierz mi ją Żonka prała i płakała Bo tą chuste poznawała
Piosenki ludowe - "Cztery mile za Warszawą". Zaprosili wszystkich ptaków. Zapomnieli tylko sowy. Przyjechała na wesele. Wyrwał ci jej z łapy palec. Odleciała znów do lasu. Zbieranie chmielu autorstwa Fałat, Julian (1853-1929) rola (klasyfikacja) twórcy / hasła osobowe / malarz - 1884 - Muzeum Narodowe w Warszawie, Poland
Słowa:Jerzy Baranowski Cztery mile za Warszawą Wydałem ja siostrę za mąż, Wydałem ją za Hendryka Największego rozbójnika. W wieczór wyjdzie,rano przyjdzie, Zawsze z sobą coś przyniesie Raz jej przyniósł damską rączkę, A na rączce tej obrączkę. Innym razem - dla humoru Złoty order z radcą dworu Dobry mąż był,każdy przyzna, Co dzień perły i bielizna.
To już pewne, że skazany za cztery zabójstwa Mariusz B. resztę życia spędzi w więzieniu. Mężczyzna w ciągu niespełna dwóch lat zabił kolejno: męża swojej kochanki, córkę pary
Cztery mile za Warszawką,Ożenił się Dudek z Kawką.Wszystkie ptaki pospraszali,Tylko sowie znać nie dalidali. Gdy się sowa dowiedziała, w cztery konie przyjechała. Siadła sobie na kominie, zaśpiewała po łacinie. Ptactwo w kąty się pokryło, bo się sowy przestraszyło, a ta siadła na przypiecku, grać kazała po niemiecku.
Wydał ojciec córkę za mąż x2 Hanka wyszła za Henryka x2 Za wielkiego rozbójnika x2 On po górach i po lasach x2 Ona sama w tych szałasach x2 Raz jej przyniósł chustkę białą x2 Całą we krwi umazaną x2 Żono, żono, wypierz mi ją 2x I na słonku wysusz mi ją 2x Hanka prała i płakała 2x Bo tę chustkę poznawała. x2 To jest chustka brata mego x2
Wydał ojciec córkę za mąż Wydał ojciec córkę za mąż Hanka wyszła za Henryka Hanka wyszła za Henryka Za wielkiego rozbójnika Za wielkiego rozbójnika On po górach i po lasach On po górach i po lasach Ona sama w tych szałasach Ona sama w tych szałasach Raz jej przyniósł chustkę białą Raz jej przyniósł chustkę białą Całą we krwi umazaną
cztery mile za warszawą wydał ojciec córkę za mąż płacząc sprzedał jej urodę by ratować dom przed głodem by ratować dom przed głodem stary dom i stare suknie z roku na rok coraz smutniej z roku na rok
Cztery mile za Warszawą Cztery mile za Warszawą Wydał ojciec córkę za mąż Wydał ojciec córkę za mąż Hanka wyszła za Henryka Hanka wyszła za Henryka Za wielkiego rozbójnika Za wielkiego rozbójnika On po górach i po lasach On po górach i po lasach Ona sama w tych szałasach Ona sama w tych szałasach Raz jej przyniósł chustkę
Wydał ojciec córkę za mąż x2. Hanka wyszła za Henryka x2. Za wielkiego rozbójnika x2. On po górach i po lasach x2. Ona sama w tych szałasach x2. Raz jej przyniósł chustkę białą x2. Całą we krwi umazaną x2. Żono, żono, wypierz mi ją 2x. I na słonku wysusz mi ją 2x.
Difficulty: Novice. Am Cztery mile za WarszawąWydałDmem ja siostrę zAma mąż,WydałDmem ją za HendrAmykaNajwiększEego roz - bAmójnika. W wieczór wyjdzie, rano przyjdzie, Zawsze z sDmobą coś przyniAmesieRaz jej przDmyniósł damską rAmączkę,A na rEączce tej - obrAmączkę.
. erx5zvbpof.pages.dev/765erx5zvbpof.pages.dev/933erx5zvbpof.pages.dev/996